czwartek, 5 stycznia 2012

Kod królów

Autor: Pierdomenico Baccalario
Tytuł: Kod Królów
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 352
Ocena: 5/6
Data przeczytania: Grudzień 2011


Pierdomenico Baccalario- urodził się w AcquiTerme, w Piemoncie, w 1974 roku, za powieść ,,Droga wojownika" stał się cenionym autorem książek dla młodzieży. Jego historie przetłumaczono na dwadzieścia języków. Posiada bibliotekę liczącą ponad 10 000 tomów, jest zapalonym podróżnikiem.


,,Il Codice dei Re"
Rodzice Beatrycze wyjeżdżają do Los Angeles, a ona zostaje z wujkiem Glauciem, właścicielem antykwariatu ,,Pod złotym słońcem" w Turynie. Pewnego razu do księgarni wkracza Zakhar, kolekcjoner nietypowych książek i Audrey , jego sekretarka.Poszukują dawno zaginionych książek, a konkretnie Zakhar poszukuje słownika ,,Języka królów". Kto mówi tym językiem zdobywa władzę nad tymi, którzy go słuchają. Zaczyna się szalony  pościg za skarbem. Kto go zdobędzie? Kim jest Żelazna Maska?


Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Fabuła jest bardzo ciekawa z nutą intrygi i przerażenia, kryje w sobie zagadkę do rozwiązania. W dążeniu do  odkrycia tajemnicy, śladami bohaterów wędrujemy mrocznymi zakamarkami Turynu. Powieść jest oparta na znakomitym pomyśle, dynamicznie się rozkręca i muszę przyznać, że zaskakuje czytelnika. Dodatkowo autor dzieli się z nami swoją bibliofilską pasją. Książka jest pod wieloma względami ciekawa, nie sposób spróbować zgłębić sekrety ukryte na stronach starych ksiąg..i dodatkowo zachwyca niepowtarzalnym klimatem. Ciekawostką są tytuły rozdziałów, będące jednocześnie terminami szachowymi.

Książkę gorąco wszystkim polecam, a szczególnie młodzieży. Książki Pierdomenico Baccalario są warte przeczytania, każda z nich zawiera w sobie jakąś tajemnicę i przede wszystkim mądrość!




Za książkę dziękuję:



3 komentarze:

  1. O bardzo mi się to podoba! Na pewno książkę przeczytam... :)
    Przepraszam, że mój komentarz jest tak krótki i mało mówi, ale nie chcę tu żadnych błędów napisać :) A czytając recenzję przeczytałam "z wujkiem Gluciem" zamiast Glauciem... Nie będę mówić jak przeczytałam Pierdomenico... ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ten ból;)
    Też miałam na początku problemy z nazwami i imionami w tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń