Tytuł: Łańcuszek
Liczba stron: 190
Wydawnictwo: Damidos
Ocena: 4/6
Ostatnio dawno nie czytałam obyczajówek o nastolatkach, więc gdy natrafiłam na "Łańcuszek" i "Czarną owcę", nie zastanawiając się wiedziałam, że będą idealne na wakacje.
Bohaterką książki jest siedemnastoletnia Julia, która ma rodzinę, duży
dom, pieniądze, najmodniejsze ubrania, najnowsze gadżety, a do szkoły wozi ją szofer
limuzyną. Jednak przeszłość dziewczyny nie jest tak kolorowa. Całe
dzieciństwo bowiem spędziła w sierocińcach, nie wie nic o biologicznych
rodzicach, a Paweł i Kinga, którzy adoptowali dziewczynę utrzymują ten
fakt w tajemnicy przed znajomymi. Wkrótce dziewczyna poznaje
przystojnego i zarozumiałego Sebastiana, jak na złość jej rodzina
wyjeżdża na wakacje do Chorwacji właśnie z Sebastianem i jego rodzicami. Co przyniosą wakacje? Czy Julia dowie się czegoś o swojej przeszłości?
Autorka to zeszłoroczna maturzystka, więc biorąc pod uwagę jej wiek, książka jest naprawdę dobra. Czytało mi się bardzo szybko i lekko, powieść jest króciutka, więc zajęło mi to dwa dni. Autorka posługuje się potocznym, młodzieżowym językiem, a narracja prowadzona jest z punktu widzenia głównej bohaterki. Książka wciąga już od pierwszych stron, tak, że każdą kolejną stronę
chłoniemy z przyjemnością i zanim się obejrzymy już jesteśmy na końcu. Bohaterowie są całkiem nieźle wykreowani, z charakterem. Polubiłam Julię i Sebastiana, czego nie mogę powiedzieć o niektórych postaciach, zwłaszcza o Indze. Zakończenie jest świetne, zaskakujące, mimo, że w niektórych momentach powieść jest przewidywalna. Spędziłam z nią miłe chwile na plaży, jak najbardziej polecam każdemu na wakacyjne dni!
Tytuł: Czarna Owca
Liczba stron: 224
Wydawnictwo: Damidos
Ocena: 4/6
Piętnastoletnia Jagoda wiedzie spokojne życie we włoskim miasteczku Ladispoli. Dziewczyna jest pół Polką, pół Włoszką, ma przyjaciółkę Carlę, nianię Eleonorę i kochających rodziców, którzy w drodze powrotnej z Paryża giną w katastrofie samolotowej. Jagoda musi wyjechać do Polski i do 18 roku życia mieszkać u siostry matki - ciotki Matyldy, której nawet nie zna. Poznaje tam dwóch interesujących braci, którzy często goszczą w domu ciotki - Przemka i Mikołaja, który okazuje się obiektem westchnień dziewczyny. Wkrótce Jagoda stanie przed życiowym wyborem: zostać w Polsce czy wrócić na stałe do Włoch?
Książka napisana jest prostym językiem, autorka stworzyła ciekawych bohaterów, każdy znajdzie kogoś, kto mu przypadnie do gustu, osobiście polubiłam Mikołaja. Akcja zaczyna się praktycznie od pierwszej strony, cały czas coś się dzieje, aż do ostatniej strony. Nie znajdziemy tu długich, rozwiniętych opisów, ale jest masa dialogów, co ułatwia czytanie. Jeśli chodzi o minusy, to niestety znalazłam kilka błędów językowych, ortograficznych i błąd w wydarzeniach, nie pamiętam dokładnie, ale chodziło o któregoś z bohaterów. Książeczka jest lekka i życiowa, miło się czytało, więc polecam.
Odpuszczę sobie, bo to zupełnie nie moja tematyka.
OdpowiedzUsuńRecenzje krótkie i na temat. Jednak chyba to nie są książki dla mnie.
OdpowiedzUsuńświetne recenzje, choć na te książki chyba jednak się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :) dopiero zaczynam recenzjować i to w formie youtubowej, może przypadnie Ci do gustu :)