Z okazji tego dnia trochę poszperałam i znalazłam bardzo ciekawą akcję;) Słyszeliście o niej? A może już gdzieś zostawiliście książkę? Mimo, że akcja odbywa się na terenie Warszawy, my też możemy spróbować w swoich miastach!
Światowy Dzień Książki zainicjowany przez UNESCO obchodzony jest od 1995 roku. Organizatorzy akcji „Książek od metra”
zachęcają, by szczególnie w tym dniu podzielić się z innymi
warszawiakami przeczytanymi książkami, które zalegają
w domowych biblioteczkach.
w domowych biblioteczkach.
Zasady akcji są proste. Na pierwszej stronie książki należy umieścić podpis: ''Książek od Metra - FB/CzytamCzytam'' i tak oznaczoną publikację zostawić w miejscu publicznym. – Umieśćmy ją w takich miejscach, aby była widoczna dla innych, a przez to szybko znalazła nowego czytelnika – mówią organizatorzy „Książek od metra”.
Książki można rozkładać na przystankach, w autobusach, tramwajach czy metrze. Organizatorzy akcji przypominają, aby w danym miejscu umieszczać po jednym egzemplarzu. – Nie wkładamy książek do żadnych siatek albo kartonów. To nie makulatura i nie bomby – mówią organizatorzy. – Nie chcemy tworzyć w przestrzeni miejskiej składowiska starych książek – podkreślają.
Znalazca takiej ksiązki może ją zabrać do domu, przeczytać, a
następnie zostawić dla kolejnego czytelnika w innym miejscu, zgodnie z
zasadą „Przeczytaj i podaj dalej”
Organizatorzy zachęcają także, by robić zdjęcia znalezionym egzemplarzom i razem z opisem miejsca, gdzie został on zostawiony, przesyłać na adres czytam-czytam@szeptem.pl.
Organizatorzy zachęcają także, by robić zdjęcia znalezionym egzemplarzom i razem z opisem miejsca, gdzie został on zostawiony, przesyłać na adres czytam-czytam@szeptem.pl.
Ciekawe ile osób się przyłączyło do akcji :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa;)
UsuńSympatyczna akcja! Sama kiedyś zostawiłam książkę na przystanku - mam nadzieję, że znalazła właściciela. :)
OdpowiedzUsuńMieszkam w małej miejscowości, więc to raczej nie dla mnie, ale przyznaję że bardzo ciekawa akcja :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się akcje związane z zostawianiem książek w miejscach publicznych. Szczególnie chyba przypadły mi do gustu regały książkowe, bo zostawiając tam kolejną pozycję wiem, że nie stanie się jej nic złego (np. nie zmoknie :)).
OdpowiedzUsuńNominuje cię do Versatile Blogger Award , więcej informacji na moim blogu http://the-wings-to-the-sky.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSłyszałam gdzieś o tej akcji (albo bardzo podobnej, mniejsza) i sądzę, że jest ona bardzo ciekawa. Obawiam się jednak, ze znaleźć mogą się i tacy, którzy znalezioną książką po prostu przywłaszczą sobie 4ever, albo po pewnym czasie sprzedadzą ._. Heh, jakaż ja krytyczna. No ale cóż, różnie bywa.
OdpowiedzUsuńOgólnie uważam, że masz świetnego bloga, bardzo inspirujący nagłówek ^^
Pozdrawiam.
Zapraszam: http://konie-filmy-ksiazki.blogspot.com/